poniedziałek, 7 grudnia 2020

Wznoszę swe oczy ku górom....

Iz 41, 13-20 
Ja, Pan, twój Bóg, ująłem twą prawicę, mówiąc ci: «Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą». Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam – mówi Pan
– odkupicielem twoim – Święty Izraela. Oto Ja przemieniam cię w młockarskie sanie, nowe, o podwójnym rzędzie zębów: ty zmłócisz i pokruszysz góry, zmienisz pagórki w drobną sieczkę; ty je przewiejesz, a wicher je porwie i trąba powietrzna rozmiecie. Ty natomiast rozradujesz się w Panu, chlubić się będziesz w Świętym Izraela. Nędzni i biedni szukają wody, a jej nie ma! Ich język wysechł już z pragnienia. Ja, Pan, wysłucham ich, nie opuszczę ich Ja, Bóg Izraela. Każę wytrysnąć strumieniom na nagich wzgórzach i źródłom wód w pośrodku nizin. Zamienię pustynię w pojezierze, a wyschniętą ziemię w wodotryski. Na pustyni zasadzę cedry, akacje, mirty i oliwki; rozkrzewię na pustkowiu cyprysy, wiązy i bukszpan obok siebie. Ażeby zobaczyli i poznali, rozważyli i pojęli wszyscy, że ręka Pańska to uczyniła, że Święty Izraela tego dokonał.

Iz 40,1-5.
«Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!» – mówi wasz Bóg. «Przemawiajcie do serca Jeruzalem i wołajcie do niego, że czas jego służby się skończył, że nieprawość jego odpokutowana, bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób za wszystkie swe grzechy». Głos się rozlega: «Drogę Panu przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec dla naszego Boga! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i pagórki obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją każdy człowiek zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały». Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny na Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judzkim: «Oto wasz Bóg!». Oto Pan Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. Oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata. Podobnie jak pasterz pasie On swą trzodę, gromadzi ją swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie».  

Iz 30, 19-21. 23-26.
Tak mówi Pan Bóg, Święty Izraela: Zaiste, o ludu, który zamieszkujesz Syjon w Jerozolimie, nie będziesz gorzko płakał. Rychło okaże ci On łaskę na głos twojej prośby. Ledwie usłyszy, odpowie ci. Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój Nauczyciel już nie odstąpi, a oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: «To jest droga, idźcie nią!», jeśli chciałbyś iść na prawo lub na lewo. On ześle deszcz na zboże, którym obsiejesz rolę, a pokarm z plonów ziemi będzie soczysty i pożywny. Twoje trzody będą się pasły w owym dniu na rozległych łąkach. Woły i osły obrabiające rolę żreć będą paszę dobrze przyprawioną, która została starannie przewiana. Dojdzie do tego, że na każdej wysokiej górze i na każdym wyniosłym pagórku będą strumienie płynących wód na czas wielkiej rzezi, gdy padną warownie. Wówczas światło księżyca będzie jak światło słoneczne, a światło słońca będzie siedmiokrotne, jak światło siedmiu dni, w dniu, gdy Pan opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach. 

Łk 12.32. 
Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.
.

 

 

 

Ojczyzna to Matka. Ojczysta ziemia to Rodzinny Dom. Kto nie traktuje współrodaka jak rodzonego brata  - nie troszczy się o niego i nie dba o jego byt, lecz wykorzystuje i wyzyskuje - jest wyrodnym synem, niegodnym miana Polaka. 


Jacy jesteśmy po przeszło stu latach od odzyskania niepodległości? Czujemy radość i dumę czy smutek i rozgoryczenie? Przerażenie ogarnia na widok rozkrzyczanych tłumów sterowanych przez ideologie wrogie Polsce i Polakom. Dlaczego tak wielu młodych ludzi ulega błyskotliwym hasłom i daje się uwieść ideologiom, głoszącym totalną wolność od Dobra i Boga, które niszczą ducha Narodu i depczą święte dla nas wartości? Dlaczego wśród decydujących o Polsce  - począwszy od szczebli samorządowych po rządowe i europejskie - jest tak wielu wrogów Polski, wypowiadających się o Polsce z nienawiścią i pogardą? Czyż nie powinno się odbierać polskiego obywatelstwa ludziom, którzy tylko mówią po polsku, ale Polakami nie są lub się nimi już nie czują, a chcą o nas decydować?

Kim jesteś? Polakiem czy tylko obywatelem Polski, który bardziej czuje się Europejczykiem niż Polakiem? Jesteś Polakiem czy tylko masz polskie obywatelstwo, ale w głębi duszy gardzisz Polską i bez wahania porzuciłbyś ją lub sprzedał za garść srebrników?

Obyś był zimny albo gorący, ale nie letni. Nie można być Polakiem i mówić z pogardą TEN kraj, w TYM kraju... Polak kocha i szanuje swoją Ojczyznę. Uczciwie dla niej pracuje, a gdy trzeba jest gotów oddać za nią nawet życie. Ilu takich Polaków stąpa dzisiaj po polskiej, przesiąkniętej krwią naszych przodków, ziemi? Ilu wśród nas jest wyrodnych synów, zdrajców oraz przebierańców, którzy wprawdzie noszą polskie w brzmieniu nazwiska i zamieszkują nasz Rodzinny Dom  - Polskę - ale działają na szkodę Ojczyzny?


Obyś był zimny albo gorący, ale nie letni. Jeśli nawet oszczędzi cię Historia, bo ukryjesz swoje niegodziwstwa, to Bóg wszystko widzi i cię osądzi - rozliczy cię z miłości do bliźniego i Ojczyzny.