piątek, 8 kwietnia 2016

Z czytań na dzisiejszy dzień.

Kładę się, zasypiam i znowu się budzę, bo Pan mnie podtrzymuje. Ps 3,6

 ***
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

O jedno tylko Pana proszę i o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu
po wszystkie dni mego życia,
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana 
w krainie żyjących. Z Psalmu 27


(...) Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: «Gdzie kupimy chleba, aby oni się najedli?» A mówił to, wystawiając go na próbę. (...) Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać». J 6,1-15

(...) Zostawcie tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć, i oby się nie okazało, że walczycie z Bogiem» (...) Dz 5, 34-42


Modlitwa: Gdy wystawisz moją wiarę na próbę a łzy staną się dla mnie chlebem powszednim naucz mnie pokładać całą ufność w Tobie i zawsze szukać tylko Twojej Woli. Niech nie zwątpię w Twoją dobroć i trwam dzielnie przy Tobie, choćby moje serce zdjęła trwoga a wszyscy wokół wołali: "Gdzie jest twój Bóg?" Amen.