Błogosławieni, którzy zachowują Jego napomnienia *
i szukają Go całym sercem. (...)
Otwórz moje oczy, *
abym podziwiał Twoje Prawo.
Naucz mnie, Panie, drogi Twoich ustaw, *
bym ich przestrzegał do końca.
Ucz mnie, bym przestrzegał Twego Prawa *
i zachowywał je całym sercem. Ps 119
Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi». Mt 5, 37
***
Nie pętasz swoimi przykazaniami, lecz dajesz wolność. Nie narzucasz Swojej Woli, lecz wskazujesz najbezpieczniejszą ze ścieżek i osłaniasz przed palącym żarem, ulewnym deszczem, smaganiami wiatru, bolesnymi ciosami. Nie porzucasz, gdy Cię zdradzimy, lecz o nas walczysz do końca i jesteś gotów wskoczyć za nami w ogień, aby nas ocalić. Na naszą obojętność, pretensje lub pogardę odpowiadasz niezmiennie Miłością, w której jest czułość, przebaczenie i zrozumienie. Jak pojąć Niepojętą i Pokorną Miłość, stającą przed nami Krzyżem i smutnie zwieszającą głowę rozpiętego na drzewie Boga, który oddaje się nam cały i nie potrafi przestać kochać.
Jezu! Dobrze wiem, że jedyne czego pragniesz dla mnie - i dla każdego człowieka - to szczęście, więc wybieraj za mnie, abym nie dała się zwieść pozorom dobra. Jesteś jedyną Osobą, której można powierzyć wszystko i bezgranicznie zaufać. Ufam Tobie... W Tobie moja siła i wytrwałość w dążeniu do Dobra. Niech Cię nie zawodzę i nie zasmucam, biegnąc przez codzienność. Maryjo, naucz mnie bezinteresownie kochać i nie ranić Miłości Odwiecznej - Boga. Amen.