Adam Chmielowski, późniejszy święty, Brat Albert [1] |
Podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Mt 13,45-46
Miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli. A właśnie za wszystkich umarł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób. Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. 2 Kor 5,14-21
Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
(...)
On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby. Ps 103
" Cóż wiesz o pięknem?..."
"Kształtem jest Miłości..."
Bo nie jest światło, by pod korcem stało,
Ani sól ziemi do przypraw kuchennych,
Bo piękno na to jest, by zachwycało
Do pracy - praca, by się zmartwychwstało.
C.K. Norwid, Promethidion
Adam Chmielowski dla Bezcennej Perły, którą odkrył - Chrystusa - porzucił wszystko: Sztukę, sławę, dostatnie i wygodne życie. A co dla mnie jest tą Perłą? Za czym w życiu gonię? Czego pragnę i czego szukam?
Pierwsze pytania, które wypowiedziałam nieśmiało na początku drogi nawrócenia brzmiały: Czy to Ciebie Boże szukam - szukałam przez całe życie? Czy moje najgłębsze pragnienia i zafascynowanie Sztuką były wyrazem tęsknoty za Bogiem - za Istotą, o której nigdy nie myślałam, gdyż nie sądziłam, że istnieje?
Moją Bezcenną Perłą, którą odkryłam na dnie oceanu rozpaczy jest Bóg. ON odpuszcza wszystkie winy i leczy wszystkie choroby. ON jest radością serca i ostoją w dniu niepokoju. ON daje życie i Pełnię Szczęścia. Jedynie ON... Dla Niego jestem Bezcenną Perłą. Wydarł mnie z paszczy otchłani. Zapłacił za mnie własną krwią. Oddał za mnie życie. Podczas każdej Mszy Świętej oddaje za mnie życie i przelewa Swoją Krew. Czy wiesz, że ty także jesteś dla NIEGO Upragnioną Perłą, że cię nieustannie szuka na rozstajach życiowych dróg, że wytrwale puka do drzwi twego serca?
Modlitwa św. Brata Alberta: Królu niebios, cierniem ukoronowany, ubiczowany, w purpurę odziany, Królu znieważony, oplwany, bądź Królem i Panem naszym tu i na wieki. Amen. Matko Boska Bolesna, bądź naszą Matką i Panią teraz i na wieki. Amen. [2]
[1] Źródło obrazka...
[2] Modlitwy św. Brata Alberta...