Święty Stanisław Kostka, zakonnik, patron Polski |
Ponieważ spodobał się Bogu, znalazł Jego miłość, i żyjąc wśród
grzeszników, został przeniesiony. Zabrany został, by złość nie odmieniła
jego myśli albo ułuda nie uwiodła duszy: bo urok marności przesłania
dobro, a burza namiętności mąci prawy umysł.
Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego
podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości.
A ludzie patrzyli i nie pojmowali ani sobie tego nie wzięli do serca, że
łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność. Mdr 4, 7-15
Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.
1J 2,15
"Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie". Lecz On im odpowiedział: "Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?" Łk 2, 48-49
Święty Stanisławie Kostko! Uproś nam czystość serc i naucz nas dokonywać dobrych wyborów, żebyśmy wybierali zawsze Miłość, a nie miłostki i puste przyjemności, żebyśmy szukali nieprzemijającego Szczęścia, a nie zadowolenia i sławy. Niech pełen zgiełku i ułud szczęścia kolorowy świat nie przesłoni nam Boga i nie zagłuszy pragnienia Dobra, z którym rodzi się każdy człowiek. Wszak każdy z nas został stworzony z miłości i jest powołany do miłości.
Maryjo i Święty Józefie, prowadźcie wszystkich, którzy zagubili się w świecie do Chrystusowego Kościoła i stawiajcie na ich drodze ludzi głębokiej wiary, żeby w Sakramentach Świętych odnaleźli miłującego i miłosiernego Boga.
Duchu Święty! Uświęcaj nas i rozpalaj w nas coraz gorętszą miłość, żebyśmy każdego dnia umierali dla świata i rodzili się dla Boga. Amen.
Rozważania na dzisiejszy dzień. Eremita z Eremu Maryi "Bramy Nieba": Ból i Wola Boża...