Duchu Święty!
Światło jasne i potężne,
Coś zesłało z nieba płomień
Apostołom Chrystusowym,
Ty napełniasz nasze myśli
I wzbogacasz zdolność mowy.
Ty, coś darem jest i dawcą,
Wszelkim dobrem dusz człowieczych,
Przybądź, o Pocieszycielu,
Namaść serca, rządź językiem,
Aby wspólnie Cię chwaliły.
My, synowie niegdyś grzechu,
Teraz zaś dziedzice łaski,
Będąc nowym już stworzeniem
Dzisiaj, Duchu, Cię prosimy,
Abyś miłość w nas zapalił.
Tyś jest Ojcem miłosierdzia,
Więc uwolnij nas od winy;
Odrodzonym przez Chrystusa
Udziel szczęścia i wesela
W doskonałej pełni życia. [1]
Amen.
Maryjo, Matko Kościoła, módl się za nami! Bądź Przewodniczką Pomocników. Niech naśladują Ciebie i służą innym z oddaniem, niosąc wszystkim ludziom Chrystusa. Amen. |
Nie wypuszczaj mnie z rąk, Duchu Mocny! [2]
Jezu, moja Słodyczy...
Modlitwa: O TY, który byłeś niepokojem i pragnieniem serca głodnego Miłości. O TY, który pojawiłeś się nieoczekiwanie lawiną wyrzutów sumienia, błyskawicą żalu, przeszywającego serce, deszczem gorzkich łez i wstrząsnąłeś duszę, wyrywając ją z sideł zła. Za to, że wydobyłeś mnie z otchłani i wybaczyłeś to, co jest nie do wybaczenia. - bądź uwielbiony Pełen Dobroci i Miłosierdzia! We wszystkich naszych potrzebach i słabościach - gdy zbłądzimy w labiryncie wyborów i zagubieni usychamy z pragnienia - umacniaj ciało i pokrzepiaj duszę, dodawaj odwagi do podążania za Chrystusem: Drogą, Prawdą, Życiem i Zmartwychwstaniem. Odkąd Jesteś - żyję. Dopiero Teraz - naprawdę żyję. Zamknięta jak w muszli perła chłonę ciszę. Na zewnątrz huragan dręczących myśli i trzęsienia zdarzeń, chaos, cierpienie i płacz. Na zewnątrz chłód obojętności i morze egoizmu. Zamknięta jak w muszli perła jestem bezpieczna w Twoich dłoniach. Ogniu Miłości i Pokoju serc wewnętrznie rozedrganych i rozproszonych pośród ciemności świata. Zbierz nas na nowo. Opleć promieniami Dobra i przyciągnij wszystkich do Chrystusa. Zapal w ludzkich sercach niegasnący płomień Wiary, Nadziei i Miłości. Rozświetlaj nasze ziemskie ścieżki i strzeż przed zatrutymi strzałami zła. Niech nie dosięgnie nas śmierć - zatruty owoc grzechu. Niech nie zatopi nas rozpacz - dręczycielka okradzionych z nadziei, którzy dali się zwieść złu i uwierzyli w to, że utracili bezpowrotnie Boga lub że Boga nie ma. Daj nam nowe Życie - Chrystusa. Nie pozwól nam zginąć na pustyni istnienia rozpalonej od pragnień niespokojnych serc, które nie spoczną, dopóki nie odnajdą Ciebie - Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
Rozważania na dzisiejszy dzień. Erem Maryi "Brama Nieba": Duch Święty i przykazania...[3]
Ewangelia do rozważań: J 14,15-16.23b-26.
Muzyka i słowa: Piotr Pałka
Wykonanie: Voce Angeli
Źródło obrazka: 1. ..., 2. ... .
Źródło tekstów: [1] brewiarz.pl, [2] Akt strzelisty zaczerpnięty z książeczki Duchu Święty, uświęć mnie! , wybór i redakcja: Joanna Kocik, Wydawnictwo Św. Stanisława BM, Kraków 2013, s. 67. Akt ten towarzyszył mi od samego początku drogi nawrócenia. Odmawiałam go wielokrotnie w ciągu dnia i powtarzałam w nocy. To była moja jedyna modlitwa w tamtym czasie. Gdy przegrałam wszystko, i uwierzyłam, że jestem potępiona a zło spychało mnie w otchłań rozpaczy, pochwycił mnie Bóg i ocalił dla Siebie. Nie ma tak ciężkiego grzechu, którego nie zdjąłby z naszych ramion Bóg. Nie ma takiej winy, której nie zmyłaby Krew Chrystusa. On Jest naszym Odkupicielem i Wybawcą. On zawsze pierwszy wyciąga do nas rękę. Jest tylko jeden warunek. Musimy Jezusowi zaufać i otworzyć się na dar Miłosierdzia - słodki owoc przebaczenia. [3] "Chrystus bardzo mocno wskazuje na ścisły związek miłości, przykazań i Ducha Świętego. Będziemy poruszać się prawidłową drogą życiową, jeżeli te trzy rzeczywistości będą stanowiły spójną jedność w całokształcie przeżyć i myśli. „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze, Ducha Prawdy” (J 14, 15-17). " Więcej na stronie Eremu Maryi "Brama Nieba".