Autor ikony: William Hart McNichols |
Błogosławiony jesteś Ty, który otchłanie przenikasz i na cherubach zasiadasz.
Księga Daniela 3,55
Doskonale pamiętam czym jest życie bez Boga i dokąd prowadzi taka jałowa egzystencja. Zostałam Pomocnikiem Maryi, bo od czasu mojego nawrócenia pragnę Nieba nie tylko dla moich bliskich i drogich mi Przyjaciół, ale także dla każdego człowieka. Pragnienie to zrodziło się w moim sercu w dniu, gdy spadałam w bezdenną Otchłań Nicości, a Bóg mnie z niej wydobył i ocalił, ukazując jednocześnie czym jest Niebo, czym jest odpoczynek w Tym, który Jest Wszystkim - Najwyższym Dobrem, Największym Szczęściem, Najgłębszym Pokojem, Nieogarnioną Miłością. Czy można milczeć o Wspaniałości Boga i Jego Miłosierdziu, które nie zna żadnych granic i rozlewa się aż po krańce Wszechświata? Czy można być uczniem Chrystusa - człowiekiem wierzącym - i nie pragnąć Nieba dla każdego człowieka?
Gdy Jezus stąpał po ziemi, przed Swoim Wniebowstąpieniem, przybliżał wszystkim Niebo i mówił wszystkim o Królestwie Niebieskim - wypędzał złe duchy, oczyszczał z grzechów, uzdrawiał, zachęcał do wytrwałego podążania za Dobrem i miłosierdzia wobec bliźnich. Im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym bardziej pragniemy przyciągnąć do Niego innych, tym bardziej pragniemy podzielić się z innymi bezmiarem Szczęścia, które można osiągnąć w Bogu i jedynie w Nim.
Modlitwa: Maryjo! Matko Chrystusa i Matko Kościoła Świętego - bądź naszą Przewodniczką na drogach świata i prowadź nas do Boga. Otocz nas Swoją modlitwą i matczyną opieką. Oblubienico Ducha Świętego, Wspomożycielko Wiernych i Ucieczko Grzesznych, módl się za nami! Amen.
Rozważania na dzisiejszy dzień. Erem Maryi "Brama Nieba": Spotkanie wiary i niewiary...
Ewangelia do dzisiejszych rozważań: J 2,1-11.
[1] Więcej o dzisiejszym święcie na brewiarz.pl
[2] W Dziele Zbawienia uczestniczę poprzez modlitwę, ofiarę cierpienia i przykład życia opartego na Chrystusie. Na początku miałam mnóstwo zapału i byłam pełna entuzjazmu. Teraz spokorniałam i więcej polegam na Bogu niż na sobie. O wiele łatwiej jest mówić o Chrystusie niż żyć Chrystusem.