Wy jesteście na ziemi światłem Mym...
Kim są Pomocnicy Matki Kościoła.
Wspólnota została powołana do istnienia przez Prymasa Tysiąclecia. Zainicjował ją List pasterski kardynała Stefana Wyszyńskiego odczytany dnia 26 sierpnia 1969 roku na Jasnej Górze. Patronką Ruchu jest Matka Boża Częstochowska. Ogólnopolska strona Ruchu PMK: www.ruchpmk.pl. W skrócie o Ruchu...
Dokument inicjujący Ruch PMK.
List pasterski z 26 sierpnia 1969 roku:
"Prymas Polski wzywa ludzi dobrej woli do pomocy Kościołowi i chrześcijańskiej Ojczyźnie przez Bogurodzicę, Matkę Kościoła"
Treść dokumentu.
Umiłowani kapłani, najmilsze dzieci Boże!
Pragnę dziś otworzyć serce swoje przed wami, aby wam odsłonić tajemnicę
mocy trwania Kościoła Chrystusowego w ojczyźnie naszej. Pragnę wam
wyznać swoją wiarę w to, że tę moc trwania zawdzięczamy « obecnej w
misterium Chrystusa i Kościoła » Bogurodzicy. Pragnę was zaprosić do
współdziałania - w duchu tej wiary i ufności - w dziele wprowadzania w
życie naszych Ślubów Jasnogórskich i zobowiązań, płynących z Milenijnego Aktu Oddania się narodu Matce Chrystusowej w macierzyńską niewolę miłości za wolność Kościoła w świecie i w ojczyźnie naszej. Pragnę to
wszystko uczynić z całą prostotą i przekonaniem, że będę zrozumiany. [podkr. Pomocnik Maryi]
Sobór
Watykański II wezwał cały lud Boży do odpowiedzialności za Kościół i do
współpracy z nim dla rozszerzania Królestwa Chrystusowego na ziemi. (
Por. Konstytucja o Kościele oraz Dekret o apostolstwie świeckich ).
Pilnym więc zadaniem Kościoła w Polsce jest przygotowanie do pracy
katolików świeckich, włączonych czynnie w działalność apostolską w
ścisłej współpracy z biskupami i kapłanami, zarówno diecezjalnymi jak i
zakonnymi. [podkr. Pomocnik Maryi]
Doświadczenia
ostatnich czasów w kraju i za granicą wykazują, że szczególną
dynamiką apostolską odznaczają się ludzie wychowani do służby
Kościołowi w duchu Służebnicy Pańskiej - Maryi. Praca Wielkiej Nowenny, Rok Tysiąclecia, pomoc Polski katolickiej dla Soboru, Nawiedzenie Obrazu
Matki Bożej Jasnogórskiej w parafiach, pokutno-błagalne akcje na
rzecz zagrożonych odcinków życia religijnego i moralnego w kraju,
wyznanie wiary narodu polskiego słowami « Credo Pawłowego » - to wszystko
świadczy, do jak wielkich ofiar dla Kościoła pobudza wiernych w Polsce
Dziewica Wspomożycielka, Pani Jasnogórska.
Milenijnym aktem z dnia 3 maja 1966r. Episkopat Polski oddał ojczyznę naszą,
wszystkich Polaków żyjących w kraju i poza jego granicami, Matce
Najświętszej w Jej macierzyńską niewolę miłości za wolność Kościoła w
świecie i w Polsce. Akt ten domaga się od każdego z nas świadomej
odpowiedzialności za Kościół Chrystusowy. Oczekujemy takich ludzi,
którzy obok spraw osobistych, dostrzegać będą wielkie problemy ogólne,
rozszerzą swoje serca i w poczuciu odpowiedzialności za Kościół i za
katolickie oblicze Polski drugiego tysiąclecia, podejmą dzieło współpracy
apostolskiej przez modlitwę, ofiarę i działanie, którzy staną się «
Pomocnikami Maryi » na rzecz Kościoła i Jej Syna. [podkr. Pomocnik Maryi]
« Uczyńmy Pomoc...»
Ongiś
w raju, Stwórca człowieka wypowiedział znamienne słowa: « niedobrze być
człowiekowi samemu; uczyńmy mu pomoc jemu podobną » (Rdz 2,18). [podkr. Pomocnik Maryi] Sam Bóg
pragnął, aby człowiek korzystał z pomocy innych ludzi. « Uczyńmy
pomoc...» - tak zaczęły się dzieje społecznego współżycia ludzi w drodze
do Ojca Niebieskiego.
Niesienie
pomocy jest więc zasadniczą i prawidłową postawą człowieka. Lepiej
pomagać , niż oczekiwać pomocy. Lepiej dawać niż brać! Już przed
grzechem pierworodnym człowiek nie mógł się obyć bez pomocy drugiego
człowieka. Jest to więc postawa prosta, prawidłowa, kierująca nas ku
Bogu i ku drugiemu człowiekowi. Przez taką postawę najwierniej
wykonujemy Jego wolę.
Samo
tylko oczekiwanie pomocy od innych, zamiast pomagania im, jest postawą
odwróconą i skrzywioną. Musimy więc - korzystając zresztą chętnie z
pomocy innych, wyrobić w sobie postawę pomagania, niesienia pomocy,
wrażliwości na potrzeby ludzi, własnego narodu i Kościoła. Wymaga to
ogromnej miłości, bo tylko ona wydobywa nas z siebie i kieruje ku
drugiej osobie - ku Bogu i człowiekowi. Wymaga to wychowania do miłości,
jakby nowego ukształtowania samego siebie, odwrócenia własnej psychiki
od siebie ku innym, według Bożego planu i zamierzenia. Tylko taka
postawa da nam w pełni szczęście, radość i właściwy rozwój naszego
człowieczeństwa.[podkr. Pomocnik Maryi]
Gdy
Ewa, człowiek stworzony jako pomoc, nie wypełniła położonych w niej
nadziei, rozpoczął się wielki dramat ludzkości: odwrócenie się człowieka
od Boga i ludzi - ku sobie, samolubstwo, nieustanne oczekiwanie pomocy i
obsługi od innych.
Maryja - prawdziwą pomocą Chrystusa, Kościoła i narodu
Pan
Bóg nie pozwolił jednak zniweczyć swoich planów. Człowiek miał nieść
pomoc drugiemu człowiekowi, a nawet Bogu w dziele zbawienia świata. I
oto Maryja, nowa Ewa, stanęła przy nowym Adamie, Jezusie Chrystusie.
Jako Pomoc Jemu podobna. Jako Służebnica Pańska pomogła Synowi Bożemu
przyjść na świat w postaci ludzkiej. Pomogła Chrystusowi w dziele
odkupienia - w Betlejem, w Nazaret, w Kanie Galilejskiej, na Kalwarii, w
Wieczerniku Zielonych Świąt. Matka Chrystusa, Pomocnica w jego dziele
odkupienia, jako Matka Kościoła jest najwspanialszą Pomocnicą odkupionej
rodziny ludzkiej i każdego człowieka. Widzimy Ją i dziś jak pomaga
ludziom w drodze do Boga, objawiając się w La Salette, Lourdes, Fatimie,
i w tylu innych miejscach. Wszędzie, gdzie zagubiony człowiek oczekuje
pomocy! Gdy zdaje się, że wszystko stracone, wtedy zjawia się Pomoc -
Maryja.[podkr. Pomocnik Maryi]
Widzimy
Ją « w misterium Chrystusa i Kościoła » , w dziejach Kościoła
powszechnego. Widzimy w dziejach katolickiej Polski, której Maryja jest
dana «jako pomoc ku obronie narodu naszego....pomoc przedziwna i
nieustanna » , Dziewica Wspomożycielka, jak Ją nazywa liturgia na
uroczystość Maryi, Królowej Polski ( 3V ) i Pani Jasnogórskiej (
26VIII). Matka Boża Jasnogórska i Królowa Polski jest tak olbrzymią
duchową potęgą w katolickim narodzie, iż wszystko, co się z Nią łączy,
ma wymiar religijno-narodowego programu. Jest wszak umiłowaną Matką
naszego narodu i Przewodniczką w jego dziejach. [podkr. Pomocnik Maryi]
I oto Służebnica Pańska uczy swoje dzieci służby i pomocy. Staje się symbolem, znakiem, drogowskazem dla wszystkich pokoleń, jak mamy pomagać. Jesteśmy po to, aby pomagać. Pomagać z Nią i przez Nią Kościołowi świętemu, dla « triumfu religii chrześcijańskiej » ( Sekreta z 26 VIII). Pomagać, za Jej przykładem, każdemu człowiekowi, dostrzegać każdą potrzebę i grożące niebezpieczeństwo. [podkr. Pomocnik Maryi]
I oto Służebnica Pańska uczy swoje dzieci służby i pomocy. Staje się symbolem, znakiem, drogowskazem dla wszystkich pokoleń, jak mamy pomagać. Jesteśmy po to, aby pomagać. Pomagać z Nią i przez Nią Kościołowi świętemu, dla « triumfu religii chrześcijańskiej » ( Sekreta z 26 VIII). Pomagać, za Jej przykładem, każdemu człowiekowi, dostrzegać każdą potrzebę i grożące niebezpieczeństwo. [podkr. Pomocnik Maryi]
Lekcja
mszalna na uroczystość Królowej Polski wychwala Maryję, mówiąc « ..i
żeś .. .nie przepuściła duszy Twej dla ucisku i utrapienia ludu Twego,
ale zabieżałaś upadkowi przed oczyma Boga naszego » ( Jdt 13, 20 ). Gdy
na drodze krzyżowej Chrystusa stanęła Matka Jego, zaraz znaleźli się
pomocnicy: Cyrenejczyk, Weronika, niewiasty z Galilei, Jan, Józef z
Arymatei i inni. Wokół Niej skupiają się zawsze pomocnicy Chrystusa i
Jego dzieła.
Akt oddania narodu - 3 V 1966 - pomocą dla Kościoła powszechnego
Najmilsi!
Świadomi zadania Maryi jako Służebnicy Pańskiej, Pomocnicy
Chrystusowego Kościoła i naszego ochrzczonego narodu, świadomi również,
że jest Ona zawsze Dziewicą Zwycięską, która ściera głowę węża, że Bóg
przez Nią chce odnosić swe zwycięstwa, oddaliśmy się jako naród w Jej
macierzyńską niewolę miłości za wolność Kościoła.
Istotą
tego Aktu jest społeczne pragnienie nasze niesienia pomocy Kościołowi
Chrystusowemu zarówno w ojczyźnie, jak na całym globie ziemskim i to -
przez Maryję. [podkr. Pomocnik Maryi] W Akcie tym przecież czytamy: Odtąd, Najlepsza Matko nasza
i królowo Polski, uważaj nas Polaków, jako naród, za całkowitą własność
Twoją, za narzędzie w Twych dłoniach na rzecz Kościoła świętego... Czyń
z nami, co chcesz..., bylebyśmy z Tobą i przez Ciebie...stawali się
prawdziwą pomocą Kościoła Powszechnego.
Osobiste włączenie się w oddanie narodu za Kościół - « Pomocnicy Maryi, Matki Kościoła »
Milenijny Akt Oddania Maryi w macierzyńską niewolę miłości jest historycznym
faktem w życiu Kościoła świętego w Polsce. Idzie teraz o to, aby każdy z
nas włączył się w ten Akt osobiście. Wymaga to przyjęcia na siebie
odpowiedzialności za Kościół (Sobór Watykański II ) i czynnego niesienia
mu pomocy w każdej chwili i w każdej sprawie. Nie wystarczy być biernym
członkiem Kościoła. Trzeba włączać się świadomie w nurt jego życia, to
znaczy żyć jego życiem, współdziałać z nim i współpracować, stając się
apostołem Chrystusowej sprawy. Wymaga to również naszego osobistego
oddania się Matce Najświętszej, aby z Nią nasza pomoc Kościołowi
Chrystusowemu i nasze apostolstwo było skuteczne.[podkr. Pomocnik Maryi]
Co to znaczy, że mam być « Pomocnikiem Maryi » dla sprawy Chrystusa i Kościoła na ziemi? [podkr. Pomocnik Maryi]
1.
Od chwili, kiedy sobie to uświadamiam i na to się decyduję, oddaję się
osobiście Maryi, Matce Kościoła, w Jej macierzyńską niewoli miłości za
kościół Chrystusowy. Odtąd wszystko czynić będę z Maryją. Postaram się
akt oddania powtarzać jak najczęściej, nawet codziennie. Nie chodzi tu
jednak o słowa, ale o stan trwania w oddaniu się Matce Kościoła. Uważać
się będę w Jej dłoniach za narzędzie, którym może rozporządzać dla dobra
Kościoła, Polski i braci. Pogłębię w sobie świadomość, że nie należę
już do siebie, ale jestem jej własnością. Oddając się w Jej macierzyńską
niewolę, oddaję Maryi moją wolę, aby używała mnie według swojej świętej
woli, dla dobra Kościoła.
Będę
utrzymywać nieustanną łączność z moją Matką i trwać w poczuciu Jej
macierzyńskiej obecności. Do Niej będę się często zwracać, od Niej
wszystko zaczynać, z Nią sprawę każdą przeprowadzać. Poznawać będę
tajemnicę życia Matki Chrystusowej i naśladować Jej cnoty. Ukocham
Maryję, jako Matkę Kościoła, bo przecież z Nią pragnę pomagać
Kościołowi. Czcić Ją będę jako Królowę Polski, bo przez Nią pragnę
służyć swemu narodowi. Szczególnie bliska stanie mi się Zwycięska Pani
Jasnogórska, Dziewica Wspomożycielka, wzór wspomagania innych, niesienia
wszelkiej pomocy i zwyciężania w najtrudniejszych nawet sytuacjach.
Mając
świadomość potęgi Matki Najświętszej, która pierwsza uwierzyła, że « u
Boga żadne słowo nie jest niemożliwe » , widząc Jej zwycięską moc w
dziejach Kościoła powszechnego i Kościoła świętego w Polsce, wierzyć
będę, że przez Jej przemożną przyczynę, wszystko można wyprosić u Boga,
dla dobra Kościoła, ojczyzny i braci. Wyrobię w sobie obyczaj częstej
modlitwy maryjnej, zwłaszcza różańcowej o zwycięstwo Kościoła, o żywą
wiarę wszystkich Polaków i każdego dziecka Bożego. Sobotę uczynię dniem
szczególnej chwały Maryi i modlitwy za Kościół. Za przykładem Matki
Najświętszej, pierwszej Nosicielki Boga na ziemi, stanę się - zwłaszcza w
moim otoczeniu - apostołem wiary i moralności chrześcijańskiej,
pragnąc, z Maryją i przez Maryję, każdego pociągnąć do miłości
Chrystusowej.
2.
Sprawy Kościoła Chrystusowego staną się odtąd moimi osobistymi
sprawami. Będę coraz głębiej poznawać Kościół, interesować się jego
życiem i potrzebami; - coraz goręcej Kościół miłować, słuchać Ojca
Świętego, biskupów i kapłanów; służyć Kościołowi i pomagać mu modlitwą,
ofiarą, cierpieniem i pracą. Odtąd przyznawać się będę otwarcie i
odważnie do Chrystusowego Kościoła. Przynależność ta będzie mi
największą radością i zaszczytem. Każde cierpienie Kościoła, każda jego
udręka i prześladowanie są odtąd moim osobistym cierpieniem. Pragnę z
Kościołem współczuć i współcierpieć, biorąc na siebie jego ciężary, jak
Szymon Cyrenejczyk Krzyż Chrystusa. Chcę wspierać Kościół w każdej
potrzebie, brać żywy udział w troskach Ojca Świętego i biskupów
polskich, oraz moich duszpasterzy parafialnych. Będę ich wspierać przez
moją modlitwę, czyn chrześcijański i apostolstwo.
3.
Oddając się Maryi za Kościół święty, pragnę odtąd pomagać każdemu
człowiekowi, jako mojemu bratu. W każdym dostrzegę Chrystusa, pamiętając
na słowa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z braci moich
najmniejszych, mnieście uczynili". ( Mt 25, 40 ). Chcąc pomagać
Kościołowi, pomogę każdemu człowiekowi. Zapragnę i wszystko uczynię, aby
w każdym z nich żył Chrystus przez łaskę uświęcającą, aby każdy był
naprawdę żywym Kościołem. Wypracuję w sobie zwyczaj pomagania
człowiekowi w każdej jego potrzebie, najbardziej codziennej, zwykłej,
ludzkiej. Pomoc dla ludzi stanie się stylem mojego życia, « świętym
nałogiem ». Pomogę więc moim najbliższym: rodzicom, żonie, mężowi,
dzieciom, rodzeństwu, bliższym i dalszym krewnym, sąsiadom i znajomym,
zwłaszcza chorym i ubogim. Będę pomagać wszędzie: w domu, w szkole, w
pracy, na ulicy, w tramwaju, w sklepie i w kościele. Jednego pragnę -
pomagać i służyć, to znaczy miłować.
«
Społeczna Krucjata Miłości » , podjęta przez biskupów naszych, jako
realizacja Soboru i Aktu Oddania narodu w niewolę miłości, stanie się
odtąd moim życiowym programem.
4.
Włączając się osobiście w Milenijny Akt Oddania Polski, w poczuciu
odpowiedzialności za jej katolickie oblicze, pragnę również nieść pomoc
mojej ojczyźnie, ubezpieczając wiarę przyszłych pokoleń i chrześcijańską
kulturę narodu w dłoniach Królowej Polski. Czynić będę wszystko, aby
Polska była zawsze wierna Bogu, Krzyżowi, Ewangelii Chrystusowej,
Kościołowi i Bogurodzicy Dziewicy, Bogiem sławionej Maryi, Pani
Jasnogórskiej, « danej jako pomoc ku obronie narodu naszego ».
Najmilsi! Pragnę was wszystkich pozyskać dla wspierania Kościoła przez Matkę Chrystusową. Poczujcie się odpowiedzialni za Kościół święty, za jego losy i rozwój, za naszą ochrzczoną ojczyznę, za wiarę naszych braci. Stańcie przy biskupach waszych w wypełnianiu Milenijnego Aktu Oddania, za który wszyscy musimy poczuć się odpowiedzialni.
Umiłowani
Bracia Kapłani! - Stańcie się pomocnikami Matki Chrystusowej z miłością
i odwagą. Choćbyście na razie byli osamotnieni w swoim przekonaniu o
słuszności tej sprawy, podejmijcie ją z ufnością. Pomoc Boża nagrodzi
waszą pokorną ufność. Matka Chrystusa i Matka Kościoła stanie pod waszym
krzyżem. Staną również przy was ludzie, którzy w pragnieniu pomagania
Kościołowi przede wszystkim wam będą pomocą.
Podejmijcie
na nowo nabożeństwa « Sobót Królowej Polski » - do których was kiedyś
zachęcałem - jako szkołę formowania Maryjnych « Pomocników » Kościoła i
waszych.[podkr. Pomocnik Maryi]
Rodzice,
młodzieży, dzieci - wszyscy, do których dotrze głos Prymasa Polski!
Pomóżcie nam, biskupom, w dźwiganiu odpowiedzialności za Kościół i
ochrzczoną ojczyznę. Pomóżcie waszym kapłanom, zgłaszając się im do
pomocy w pracy apostolskiej, duszpasterskiej, dobroczynnej,
katechetycznej, do wszelkiej posługi w świątyni i dla dobra dusz.
Najmilsi!
Wzywamy was do Maryjnej pomocy Kościołowi w uroczystość Pani
Jasnogórskiej. Jest Ona waszą patronką. Uroczystość Matki Bożej
Jasnogórskiej, 26 sierpnia, niech będzie waszym szczególnym dorocznym
świętem! Dążcie na Jasną Górę Zwycięstwa sercem i modlitwą; zwłaszcza w
codziennym Apelu Jasnogórskim, który powinien być połączony z wieczorną
modlitwą « Pomocników » , oraz biorąc udział w nabożeństwach « Sobót
Królowej Polski » .
Najmilsze
dzieci! Nie szczędźcie « duszy swej » w obliczu utrapień narodu i udręk
Kościoła w Polsce i w świecie! Bądźcie odważni, wierni i wytrwali w
swym pragnieniu pomagania Kościołowi prze Maryję.[podkr. Pomocnik Maryi]
Do kogo dotrze ten głos Prymasa Polski, dla którego zaszczytem jest, że może zwać się « niewolnikiem Maryi » ? Może dotrze do ciebie, drogi mój bracie w kapłaństwie, utrudzony już nad miarę w samotnej pracy, a jednak przynaglony nowym wezwaniem.
Może
dotrze do ciebie, drogi bracie i siostro, czy jesteś ojcem, czy matką,
rolnikiem, pracownikiem czy profesorem? A może dotrze do ciebie, dziecko
Boże, złożone chorobą, jako wezwanie, aby wszystkie cierpienia oddać
Maryi za Kościół Chrystusowy.
A
może usłyszysz ten głos ty, drogi chłopcze, czy dziewczę, i głos ten
przynagli cię do ofiary w pracy, nauce i modlitwie, do odważnej postawy
wyznania wiary wobec kolegów i do czynu apostolskiego. [podkr. Pomocnik Maryi] I ty, drogie
dziecko, możesz odczuć swoją odpowiedzialność za twój Kościół i naród.
Niech słowo to biegnie do wszystkich ludzi dobrej woli! Niech wpada w ziemię wyborną waszych miłujących serc i wyda owoc stokrotny! Na tę apostolską pracę w pomaganiu Kościołowi, przez Matkę Kościoła, z serca wam błogosławię. [ podkr. Pomocnik Maryi]
Jasna Góra, 26 sierpnia 1969 r.
STEFAN KARDYNAŁ WYSZYŃSKI
Prymas Polski
niewolnik Maryi