...

...
Miłować Boga, troszczyć się o braci, Kościół i Ojczyznę.
Założyciel..... O Pomocnikach Matki Kościoła....Ośrodki w Polsce..... Polecane strony.....


Apel Założyciela...
Najmilsi! Pragnę Was wszystkich pozyskać dla wspierania Kościoła przez Matkę Chrystusową. Poczujcie się odpowiedzialni za Kościół święty, za jego losy i rozwój, za waszą ochrzczoną Ojczyznę, za wiarę naszych braci.
Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński

Powrót na główną stronę.....

Pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie. - Siostra Faustyna
Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego : 7 czerwca 2020 roku - nowa data - 12 września 2021 roku
--
Choćbyś przegrał całkowicie zbierz się, zgarnij, dźwignij, zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym co w tobie jest z Boga.
- Kardynał Stefan Wyszyński


sobota, 6 lipca 2019

Odnaleźć właściwą Drogę. Wigilia Nowenny do Matki Bożej z Góry Karmel.

-------------------------------------------------------------------------------------------------- 
ZAPROSZENIE na NOWENNĘ
  7-15 lipca 2019 
       
godz. 6.30 i 18.00     
 
Karmel w Katowicach
 ul. Kilińskiego 15 a
Nowennę poprowadzi o. Szczepan Praśkiewicz
karmelita bosy





Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów! Jr 15,16
 Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. J 14, 6

DROGA MIŁOŚCI

na tym świecie
we wszechświecie
tylko Jezus

moja skała
moje schronienie
i zbawienie

nie mam nic
tylko Ciebie
Boże

w kropli deszczu
tchnieniu chwili
muśnięciu wiatru
zawsze jesteś

pięknem kwiatów
śpiewem ptaków
mnie przyzywasz

blaskiem słońca
ciszą nocy
mnie otulasz

w bieli opłatka
milczeniu wieków
na mnie czekasz

zawsze jesteś
cały dla mnie
poza czas
i przestrzeń

jesteś radością
pokojem serca
nieprzemijającym
szczęściem
i życiem

przygarnij tych
którzy gasną
z dala od Ciebie
bo nie poznali miłości
którą jesteś
Jezu


Olejek rozlany - imię twe. Pnp 1,3

Kilka lat temu każdego ranka ktoś puszczał głośno radio i mimowolnie słuchałam modlitwy różańcowej prowadzonej na antenie jednej z katolickich stacji. Recytowane wolno słowa docierały do mojego pokoju zza ściany i rozbrzmiewały nad moją głową, wybudzając mnie ze snu. Jeden wyraz przykuł szczególnie moją uwagę i po jakimś czasie mimowolnie zaczęłam go wypowiadać razem z recytującymi - Jezus... Jezus... Jezus... Wsłuchując się w to przedziwne Imię zachwyciłam się Jego melodią. Była niczym balsam dla mojej udręczonej duszy. Rozbrzmiewający w pomieszczeniu dźwięk Imienia Jezus przynosił ukojenie i dawał wytchnienie. Potem w ciągu dnia wypowiadałam Je w myślach spontanicznie, idąc ulicą, wykonując codzienne czynności, rozmawiając z ludźmi. Wypowiadałam Je bezwiednie, bez zastanowienia i jakiejkolwiek intencji. Z czasem Słowo Jezus stało się moją  ulubioną pieśnią.  Zaczęłam odkrywać dzięki Niemu piękno modlitwy różańcowej i wielką miłość jaką obdarzył człowieka Bóg, który Swego jedynego Syna wydał za nas, abyśmy mieli życie.

Kilka lat temu wezwano nade mną Imię Jezus i oto jestem, oddycham, żyję. Nie odnalazłam Boga, bo Go nie szukałam, to Bóg odnalazł mnie. Wezwał mnie z otchłani i wskrzesił do istnienia. Okazał mi tym wielką łaskę i ogromną miłość. Dlaczego ja? - pytałam wtedy i wciąż pytam. Dlaczego ktoś taki jak ja? Nijaki, zwyczajny, nieszczęśliwy, przegrany życiowo...
Kilka lat temu wezwano nade mną Imię Jezus i oto jestem - oddycham, żyję Bogiem. Nie ma innej Drogi do szczęścia jak Jezus. On Jest naprawdę wszystkim. Bez Niego życie nie ma smaku i traci sens, bo bez miłości nie da się żyć!

"Woń twych pachnideł słodka, olejek rozlany - imię twe (...). Pociągnij mnie za sobą!" I prowadź. Nie pozwól mi pobłądzić. Jezu... Tylko Ty! Wszystkim Ty. Amen.

*** 

Uzdrów mnie, Panie, bym się stał zdrowym; ratuj mnie, bym doznał ratunku. 
Ty bowiem jesteś moją chlubą. Jr 17, 14

Modlitwa tegorocznej Nowenny: Jezu! Moje serce jest pełne kolców. Ulecz je i daj mi jasność umysłu oraz mądrość, abym nie raniła innych. Maryjo, naucz mnie miłować bliźnich, którzy stają na mojej drodze. Niech nie będę arogancka i niecierpliwa. Niech nie pamiętam złego i bez gniewu, ale stanowczo, domagam się poszanowania granic mojej wolności. Niech sama strzegę granic cudzej wolności. Niech moje milczenie nie będzie przyzwoleniem na zło. Św. Józefie, mój Patronie, naucz mnie rozpoznawać i wypełniać Wolę Bożą, abym z odwagą podążała za Chrystusem i zawsze była wierna Jego Słowom. Amen.



Źródło obrazka: https://www.karmel.pl/katowice/