Błogosławiona Alicja le Clerc, dziewica |
Święty Andrzej Corsini, biskup |
Zauroczeni w młodości światem nie oddali się przyjemnościom i zwrócili ku Bogu, gdyż to w Nim odnaleźli źródło szczęścia i sens życia. Obojgu na drodze nawrócenia towarzyszyła Matka Boża Maryja. Do Alicji - przyszłej przełożonej nowego Zgromadzenia Kanoniczek Regularnych (św. Augustyna) od Najświętszej Maryi Panny, które zajęły się nauczaniem dzieci i młodzieży - wypowiedziała następujące słowa:
„Weź to Dziecię i pomóż Mu dorosnąć”. Andrzejowi, młodemu karmelitańskiemu kapłanowi, ukazała się podczas odprawiania pierwszej Mszy Świętej i obrała go sobie na sługę.
Czy i ja wybieram zawsze właśnie tą ścieżkę, która prowadzi do szczęścia przez Boga i jest formą służby innym? A może szukam szczęścia na własną rękę i idę ślepo za wskazówkami świata, który głośno krzyczy: Zapomnij o innych i wyrzutach sumienia. Szczęście to zaspokajanie własnych zachcianek i korzystanie z przyjemności.
Maryjo! Naucz nas rozpoznawać, przyjmować i z radością wypełniać Wolę Bożą względem nas. Amen.
Maryjo! Naucz nas rozpoznawać, przyjmować i z radością wypełniać Wolę Bożą względem nas. Amen.
O Patronach dzisiejszego dnia...
Z czytań na dzisiejszy dzień:
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie
miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg
trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my
trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha.
My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela
świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w
nim, a on w Bogu. My poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, jaką Bóg ma ku
nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w
nim.
Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, iż będziemy mieli pełną
ufność w dzień sądu, ponieważ tak, jak On jest w niebie, i my jesteśmy
na tym świecie. W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk,
ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił
się w miłości. 1 J 4, 11-18
Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary,
królowie Szeby i Saby złożą daninę.
I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie,
wszystkie narody będą mu służyły.
Refren: Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi.
Wyzwoli bowiem biedaka, który go wzywa,
i ubogiego, który nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci. Z Psalmu 72
królowie Szeby i Saby złożą daninę.
I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie,
wszystkie narody będą mu służyły.
Refren: Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi.
Wyzwoli bowiem biedaka, który go wzywa,
i ubogiego, który nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci. Z Psalmu 72
Kiedy Jezus nasycił pięć tysięcy mężczyzn, zaraz przynaglił swych
uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, do
Betsaidy, zanim sam odprawi tłum. Rozstawszy się więc z nimi, odszedł na
górę, aby się modlić.
Wieczór zapadł, łódź była na środku jeziora, a On sam jeden na lądzie.
Widząc, jak się trudzili przy wiosłowaniu, bo wiatr był im przeciwny,
około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze, i
chciał ich minąć.
Oni zaś, gdy Go ujrzeli kroczącego po jeziorze, myśleli, że to zjawa, i
zaczęli krzyczeć. Widzieli Go bowiem wszyscy i zatrwożyli się. Lecz On
zaraz przemówił do nich: «Odwagi, to Ja jestem, nie bójcie się!» I
wszedł do nich do łodzi, a wiatr się uciszył.
Wtedy oni tym bardziej zdumieli się w duszy, nie zrozumieli bowiem zajścia z chlebami, gdyż umysł ich był otępiały. Mk 6, 45-52
Ileż to razy słyszałam: Wydawało ci się. To była tylko zjawa. (Twój) Bóg jest zjawą i złudzeniem. Niekiedy sama tak do siebie mówię: Wydawało ci się. Dałaś się zwieść wyobraźni. Czyżby? Wyrywa mi się zaraz z głębi serca okrzyk pełen sprzeciwu. To rozum błądzi, a nie serce, które dotknęło Boga i zostało olśnione Jego wspaniałością. Gdyby urojeniem był Ten, któremu uwierzyłam, i komu zawierzyłam swoje życie, nie byłoby mnie teraz tutaj. Pochłonęłyby mnie ciemności a śmierć okryła swoim kirem. Jezus jest zawsze blisko i mnie wspiera a lęk pojawia się tylko wtedy, gdy o tym zapominam, gdy zwątpię w Bożą miłość. Ma rację Apostoł Jan gdy pisze: "W miłości nie ma lęku". Kto poznał i uwierzył miłości, jaką Bóg ma ku nam, nie odczuwa już lęku i nie ucieka przed Bogiem, lecz woła z ufnością: Jezu! Wiem, że ze mną jesteś, chociaż Cię nie widzę i nie słyszę. Proszę! Przybliż się i podtrzymaj mnie, bym nie upadła. Dodaj mi odwagi do zmagań z życiem i sił, bym z pokorą niosła swój Krzyż, pamiętając że droga, którą kroczę wiedzie do Domu Boga Ojca. Amen.
Źródło obrazków: 1. ..., 2. ... .