...

...
Miłować Boga, troszczyć się o braci, Kościół i Ojczyznę.
Założyciel..... O Pomocnikach Matki Kościoła....Ośrodki w Polsce..... Polecane strony.....


Apel Założyciela...
Najmilsi! Pragnę Was wszystkich pozyskać dla wspierania Kościoła przez Matkę Chrystusową. Poczujcie się odpowiedzialni za Kościół święty, za jego losy i rozwój, za waszą ochrzczoną Ojczyznę, za wiarę naszych braci.
Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński

Powrót na główną stronę.....

Pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie. - Siostra Faustyna
Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego : 7 czerwca 2020 roku - nowa data - 12 września 2021 roku
--
Choćbyś przegrał całkowicie zbierz się, zgarnij, dźwignij, zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym co w tobie jest z Boga.
- Kardynał Stefan Wyszyński


piątek, 2 października 2015

Dzisiejsza uroczystość: Świętych Aniołów Stróżów.


Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego. 
Amen.

List do Anioła Stróża.

Aniele Stróżu, o którym zapomniałam. Niewidzialny, wierny Przyjacielu. Wyobrażany tak niepoważnie na świętych obrazkach  - w długiej sukience, z ptasimi skrzydłami i słodką twarzą młodzieńca albo pięknej dziewczyny. Towarzyszysz mi nieustannie podczas mojej ziemskiej wędrówki. Kroczysz zawsze przede mną, za mną i obok mnie. Stoisz po mojej lewej i po mojej prawej stronie. Ostrzegasz mnie i podtrzymujesz, gdy tracę siły. Prowadzisz ku Światłu, gdy pobłądzę w ciemnościach.

Porzuciłam Cię i zapomniałam o Tobie, gdy uciekałam przed Bogiem, do którego miałam żal o całe zło w moim życiu i w świecie. Zbiegłam z wyznaczonego mi szlaku, bo ujrzałam Krzyż i się przeraziłam, gdyż nie chciałam skończyć jak On – odrzucona, opuszczona przez wszystkich, oszpecona i zadręczona. Uwierzyłam temu, który jest kłamcą i nienawidzi Boga, że Bóg nie jest ani Dobrem, ani Miłością - wszak wydał na śmierć własnego Syna - i wielką rozkosz sprawia Mu patrzenie na nasze cierpienie. Sądziłam, że na krzyk bólu i rozpaczy odpowiada jedynie obojętnością i milczeniem. Aż zapłakał nade mną Bóg, który jest Miłością. Zszedł z Krzyża, ukląkł i pochylił się z czułością nad ludzką nędzą. I zrozumiałam czym jest Miłość, która dobrem odpowiada na zło i szanuje wolność drugiego człowieka, bo jest pokorna, cierpliwa i się nie narzuca.

Aniele Stróżu, o którym zapomniałam. Niewidzialny, wierny Przyjacielu. Stajesz dzisiaj przede mną jako znak dobroci i troski Boga. Przepraszam, że mnie przy Tobie nie było, że tak długo lekceważyłam Twoją cichą obecność. W końcu zrozumiałam, że prawdziwy Przyjaciel jest jak Bóg – zawsze jest blisko i nigdy nas nie opuszcza. Boże! Dziękuję Ci za Anioła Stróża i za wszystkich Przyjaciół, gdyż to dzięki nim gorycz życia zamienia się w słodycz, a najcięższy nawet Krzyż staje się tak lekki jak obłok zawieszony na błękicie nieba, za którego zasłoną jest Niebo.

Aniele Boży, Stróżu Mój! Zawsze przy mnie stój. Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.


O Aniołach Stróżach...
Przyjaciel Anioł Stróż...

Rozważania na dzisiejszy dzień. Eremita z Eremu Maryi "Brama Nieba":Pomoc Anioła Stróża...