Święta Brygido, módl się za nami! |
"Brygida urodziła się w roku 1303 w Szwecji. Jako młodą dziewczynę wydano ją za mąż. W małżeństwie miała ośmioro dzieci, które bardzo starannie wychowała. Należała do III Zakonu św. Franciszka. Po śmierci męża zapragnęła życia bardziej ascetycznego, niż prowadziła w świecie. Założyła nowy zakon i udała się do Rzymu; dała wszystkim przykład wielkich cnót. Napisała wiele dzieł mistycznych, w których opowiada o swoich przeżyciach i objawieniach. Zmarła w Rzymie w roku 1373." Źródło: brewiarz.pl
Z czytań na dzisiejszy dzień:
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia.
Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy.
Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was.
Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.
Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie.
Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.
Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami".
J 15,1- 8.
Bracia: Ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. Ga 2, 19-20
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry, szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę. Ps 34
***
Wytrwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was...
Jezu, Winny Krzewie, moje Życie i moja Mocy, moja Siło trwania w dobrym, moje Światło w ciemnościach, moja Tęsknoto za Niebem. Umacniaj mnie i ożywiaj, gdy słabnę na drogach życia. Podnoś mnie, gdy upadam pod ciężarem Krzyża. Nie pozwól, bym utraciła wiarę, zgorzkniała, uschła i obumarła. Bez Ciebie nawet największa słodycz jest gorzka. Z Tobą, choćby na Golgocie, przedsmak Nieba. Za nic na świecie nie chcę być odłączona od Ciebie. Jedynie Ty zaspokajasz wszystkie pragnienia ludzkich serc, moje pragnienia. Daj iść przez życie z Tobą, a po śmierci spocząć w Tobie. Amen.
Rozważania na dzisiejszy dzień. Erem Maryi "Brama Nieba": Życie prawdziwie owocne...
Ewangelia do rozważań: J 15,1- 8.
Źródło obrazka...
Więcej o św. Brygidzie...