Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże
Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi,
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.
Niech się narody cieszą i weselą,
bo rządzisz ludami sprawiedliwie
i kierujesz narodami na ziemi.
Niechaj nam Bóg błogosławi,
niech się Go boją wszystkie krańce ziemi. Ps 67
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze w nim działają. Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada. żona brata jego, Filipa. Jan bowiem upomniał go: Nie wolno ci jej trzymać. Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: Daj mi - rzekła - tu na misie głowę Jana Chrzciciela! Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc [kata] i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce. Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi. Mt 14,1-12
***
Nie będziecie wyrządzać krzywdy jeden drugiemu. Kpł 25,17
Nie krzywdzić bliźnich nawet myślą.
-Naucz mnie Panie!
Nie szukać zemsty ani swego.
-Naucz mnie Panie!
Nie pragnąć wzajemności ani wdzięczności.
-Naucz mnie Panie!
Nie zazdrościć i nie unosić się gniewem ani pychą.
-Naucz mnie Panie!
Niech mój żal i egoizm nie uderzają w bliźniego.
Niech błogosławię, a nie złorzeczę.
Niech, tak jak Ty, na Krzyżu,
proszę o miłosierdzie, a nie o sprawiedliwość.
Niech kocham, ale sama nie pragnę być kochana.
Naucz mnie heroicznej - Twojej - miłości Panie. Amen.