Ostatnie słowa wypowiedziane przed męczeńską śmiercią przez Anuaritę: "Przebaczam wam, bo nie wiecie, co czynicie". |
Świątynia mego ciała jest święta. Pożądliwość nie ma do niej dostępu, bo tylko miłość może w niej zamieszkać. To dewiza, którą powinien kierować się w życiu każdy chrześcijanin - nie tylko osoba konsekrowana. Czy ja tak żyję? Czy
bronię tego co święte? Czy staję w obronie świętości innych? Czy
szanuję własne ciało i ciała bliźnich?
Wykorzystywanie własnego ciała do osiągania korzyści lub przyzwolenie na jego wykorzystanie przez innych jest zgodą na bycie przedmiotem. Moje ciało jest wówczas narzędziem, którego używam do wzbudzenia u kogoś pożądania albo ja staję się środkiem do rozładowania cudzego pożądania. Ludzie często mylą miłość z pożądaniem. Miłość zawsze pragnie dobra drugiej osoby. Pożądanie jest zaprzeczeniem miłości. To egoizm udający miłość. Nie dajmy się mu zwieść. Nie pozwólmy, żeby ślepa żądza przyjemności nas zaślepiła i zatraciła. Apostoł Paweł przestrzega: "Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście." 1 Kor 3,17
Naucz mnie Jezu walczyć o piękno,
dobro, czystość i oddawać życie za to co piękne, dobre, czyste.
Błogosławiona Anuarito i wszystkie męczennice, które wolałyście umrzeć niż ulec
złu, módlcie się za nami. Niech świątynie naszych ciał będą mieszkaniem
Boga w Trójcy Jedynego - Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
Po Komunii, przed Najświętszym Sakramentem. Chcę, żeby moje serce stopiło się w jedno z Twoim sercem. Chcę patrzeć Twoimi oczami, być Twoimi dłońmi i stopami. Chcę błogosławić, opatrywać rany, współczuć, nieść pomoc i z pokorą przyjmować swój Krzyż. Obdarz mnie wyobraźnią miłosierdzia, posłuszeństwem Woli Ojca i powstrzymaj od wydawania sądów, abym sama nie została osądzona z zaniechanego dobra i nieczułości. Niech cierpię w milczeniu, nie szukam pocieszenia i trwam do końca przy Tobie w bliźnich, którzy stają na mojej drodze. Jezu, oddaję Ci siebie i wszystko co mam. Wypełnij mnie chlebem dobra, współczucia i miłości. Pragnę żyć w Tobie i dla Ciebie. Oczyść mnie ze wszystkiego co nie jest święte i zasmuca Ciebie. Amen.
Rozważania na dzisiejszy dzień. Eremita z Eremu Maryi "Brama Nieba": Pełny sens Adwentu...
O błogosławionej Kongijce, która poniosła śmierć broniąc swojej czystości...
Pragnę służyć i sprawiać radość |
Anuarita urodziła się 29 grudnia 1939 roku w Wamba w Prowincji Wschodniej Konga jako córka Amisi Badjulu i Isude Julienne. Pochodziła z plemienia Babudu, z rodziny mającej sześcioro dzieci. Jej rodzice rozwiedli się. Na chrzcie świętym, który przyjęła w wieku sześciu lat razem ze swoją matką, przyjęła imię Alphonsine.
Całe swoje wychowanie religijne zdobyła w pierwszej misji chrześcijańskiej na terenach Zairu - w Bafwabaka.
W wieku 16 lat zdecydowała się wstąpić do zgromadzenia Najświętszej Rodziny. W 1959 roku złożyła śluby zakonne i przyjęła imiona Maria Klementyna. Ukończyła szkołę i pracowała jako nauczycielka, otaczając swoich uczniów serdeczną troską. Z wielką życzliwością odnosiła się także do współsióstr. W zakonnej wspólnocie pełniła obowiązki zakrystianki i pracowała w kuchni. Jej życiową dewizą było "służyć i sprawiać radość".
Zginęła 1 grudnia 1964 r., w okresie wojny domowej w Kongo, broniąc swej czystości. Siostry zostały porwane i wywiezione przez żołnierzy. Dowódca upatrzył sobie Anuaritę i chciał ją zmusić do uległości. Wobec zdecydowanego oporu kazał ją zabić. Siostra Anuarita, zdając sobie sprawę, że za chwilę zginie, powiedziała do oprawców: "Przebaczam wam, bo nie wiecie, co czynicie". Została zasztyletowana, a odtrącony dowódca dobił ją strzałem. Świadkami jej męczeństwa były siostry uprowadzone razem z nią, które w chwili jej konania odśpiewały Magnificat.Więcej o błogosławionej Kongijce. Opis jej męczeńskiej śmierci...
Początkowo została pochowana we wspólnym grobie, ale po zakończeniu rebelii jej ciało przeniesiono do katedry w Isiro. Św. Jan Paweł II beatyfikował ją w Kinszasie 15 sierpnia 1985 r.
Błogosławiona Marie Clémentine Alphonsine Nengapeta Anuarite, znana po prostu jako Anuarite urodziła się 29 grudnia 1939 roku w Wamba w Prowincji Wschodniej Konga, jako córka Amisi Badjulu i Isude Julienne. Należała do plemienia Wabudu. Na chrzcie świętym, który otrzymała w wieku sześciu lat razem ze swoją matką, przyjęła imię Alphonsine. Od wczesnych lat pragnęła poświęcić się Bogu.
Kiedy miała 16 lat zdecydowała wstąpić do Zgromadzenia diecezjalnego sióstr Świętej Rodziny (Jamaa Takatifu). W tym czasie ojciec siostry Anuarite przebywał poza granicami kraju wysłany jako żołnierz do Etiopii i Egiptu. Matka początkowo nie chciała się zgodzić, aby Anuarite opuściła dom, widząc w niej idealną córkę na której pomoc może zawsze liczyć. Kiedy jednak przekonała się o powołaniu swej córki powiedziała do niej: „dobrze, zostań siostrą, jeżeli uważasz, że Bóg Cię powołuje, ale uczyń to na poważnie”. Anuarite odpowiedziała matce: «będę służyć Bogu do końca życia».
Przyjęta do nowicjatu, złożyła pierwsze śluby 5 sierpnia 1959 roku przyjmując imię zakonne Marie Clémentine. Już jako Siostra, ukończyła szkołę uprawniającą ją do bycia nauczycielką. Ci, którzy znali ją osobiście wspominają, że Anuarite cieszyła się niezwykłą popularnością wśród uczniów. Nauczanie w szkole traktowała jako swój apostolat. Zajmowała się szczególnie uczennicami przeżywającymi rozmaite trudności. Zdarzało się, że gdy któraś z uczennic mieszkająca w internacie zachorowała, siostra Anuarite spędzała przy jej łóżku całą noc.
Źródło obrazka: 1. ..., 2. ... .
Źródło zacytowanego tekstu: 1. "Czytelnia" serwisu http://brewiarz.pl , 2. misjonarze.org.